Sobota to świetny czas na odpoczynek, ale przede wszystkim odpoczynek na świeżym powietrzu. Zadbała o to pani Agnieszka Mężyk, która wspólnie z chętnymi uczniami z klasy V i VI wybrała się 21 września do lasu na grzybobranie.
Przy tej okazji warto sobie przypomnieć fragment "Pana Tadeusza" A. Mickiewicza:
Grzybów było w bród. Chłopcy biorą krasnolice,
Tyle w pieśniach litewskich sławione lisice,
Co są godłem panieństwa: bo czerw ich nie zjada,
I dziwna, żaden owad na nich nie usiada.
Panienki za wysmukłym gonią borowikiem,
Którego pieśń nazywa grzybów pułkownikiem.
Wszyscy dybią na rydza; ten wzrostem skromniejszy
I mniej sławny w piosenkach, za to najsmaczniejszy,
Czy świeży, czy solony, czy jesiennej pory,
Czy zimą. Ale Wojski zbierał muchomory.